Dzisiejszy wpis powstał na podstawie Waszych odpowiedzi pod ankietą blogową (cały czas możecie odpowiedzieć na kilka pytań TUTAJ). Miłe jest to, że chcecie więcej i więcej postów, w których możecie inspirować się moimi stylizacjami. Kilka osób napisało, że dodają Wam one pewności siebie. No właśnie! Jak to z nią jest?
Jestem przekonana, że każda z Was codziennie przegląda niekończące się ilości inspiracji z modą uliczną na Pinterest'ie czy też na ulubionych blogach. Szukacie nowych propozycji w przewodnikach zakupowych w najpopularniejszych magazynach modowych czy też śledzicie co sezon kolekcje ubrań znanych marek. Wówczas w głowie, pełnej inspiracji, krąży tysiące myśli...
- O! Też chciałabym się tak ubrać! Tylko przecież nie pójdę w tym do pracy bo mnie wyśmieją.
- Ta nowa sukienka będzie idealnie na mnie leżeć, ale chyba nie mam odwagi by w niej chodzić na co dzień.
- Świetne połączenie, ale niestety nie dla mnie! Brak mi odwagi.
- Tak bardzo lubię 'bawić się modą'. Jak ubiorę się troszkę inaczej to moi znajomi będą mieć ze mnie niezły ubaw. Wolę zostać niezauważalna i założyć to co wszyscy..
Wielu kobietom, w kwestii ubierania, brakuje pewności siebie. Jesteśmy mądre, wykształcone oraz piękne jednak do całości układanki brak nam odwagi. Często przyczyną takiego zachowania jest otoczenie, w których przebywamy. Nie chcemy wychylać się przed szereg dlatego staramy się dostosować do całości. W głowie mamy inny obraz siebie a na co dzień prezentujemy się zupełnie inaczej. Dlaczego tak się dzieje?
bo co inni powiedzą -> jeśli nasi 'prawdziwi' znajomi oceniają naszą wartość poprzez pryzmat tego jaki mamy styl to lepiej zastanowić się nad takimi relacjami. Często kąśliwe uwagi są podszyte zazdrością.
bo tak wypada -> często to tylko nasze wyobrażenie, a prawda jest zupełnie inna. W dzisiejszych czasach jesteśmy bardziej tolerancyjni więc róbmy to na co mamy ochotę!
bo praca tego wymaga -> w wielu przypadkach jesteśmy zmuszeni zachować formalny styl w miejscu pracy, ale po niej już nie!
bo nie mam odwagi -> inspiruj się, próbuj, czytaj, ryzykuj, rozmawiaj z bliskimi bądź poproś o pomoc personal shoppera. Do odważnych świat należy.
bo wolę zostać w cieniu -> pamiętaj o tym, że indywidualny styl ubierania nie musi iść w parze z szokującą ekstrawagancją. Nawet jeśli postawisz na klasykę, bo to właśnie prostych połączeniach czujesz się najlepiej, to brawo dla Ciebie. Sukces osiągnięty!
Sama wielokrotnie, ubierając się inaczej, czułam dziwne spojrzenia swoich znajomych. Większość już przywyknęła. Jest też druga grupa znajomych, dla których własny niebanalny styl, nie jest czymś nadzwyczajnym. Są (nad)zwyczajniej sobą.
Nigdy nie należałam do osób, które grzecznie nosiły sweterek zapinany na perłowe guziczki. Niezależnie od opinii innych osób ubierałam się zawsze tak jak czułam! Miała oczywiście momenty, w których łatwiej byłoby dostosować się. Jednak zawsze chciałam inaczej. I tak jest do dziś czego przykładem są załączone zdjęcia. Warstwy ! Sukienka na jeansy? Męskie spodnie czy koszula w rozmiarze XXL? Dlaczego nie?
Dajcie znać czy macie czasami momenty braku pewności siebie w kwestii ubierania się. Jak sobie z tym radzicie? Pamiętajcie moda to zabawa. Ubrania nie zawsze mają największe znaczenie jednak moim zdaniem szata jak najbardziej zdobi człowieka!
PS na moim eSklepie pojawiło się sporo rzeczy na sprzedaż. W nowym miejscu nie pomieszczę się z taką ilością ubrań dlatego jest to okazja dla Was na upolowanie fajnych perełek. KLIK >> TUTAJ
idealny płaszczyk! <3
ReplyDeleterewelacyjna stylizacja, bardzo do Ciebie pasuje!
ReplyDelete