
Czerwony kolor był zawsze jednym z moich faworytów....elektryzująco przyciągał. Od lat czuję się w nim dobrze dlatego cieszę się, że w tym sezonie wrócił ponownie w towarzystwie mocnej pomarańczy czy też soczystej fuksji. Dzisiejszy look to casual wymieszany z odrobiną elegancji. Zapewne wiecie jak kocham garnitury w wersji total look. W połączeniu z prostym męskim t-sthirtem całość nabiera niezobowiązującego klimatu!




bardzo ładne połączenie z szarością :)
ReplyDelete